DW
Na 29 lipca przypada w tym roku tzw. dzień długu ekologicznego. Oznacza to, że do dziś ludzkość zużyła wszystkie zasoby ziemi, które mogą naturalnie odnowić się w ciągu roku.
Od dziś żyjemy na kredyt
Według wyliczeń organizacji Global Footprint Network w tym roku to właśnie 29 lipca jest w 2021 roku tzw. dniem długu ekologicznego, w którym ludzkość wyczerpała zasoby ziemi, odnawialne w sposób naturalny w ciągu roku. Współcześnie ludzie zużywają 74 procent więcej zasobów niż ekosystemy planety są w stanie zregenerować.
Today is #WorldOvershootDay, the date that tells us that we - humanity - have used up our entire year's supply of regenerating biological resources.
— Nigel Topping (@topnigel) July 29, 2021
We are now operating in “overshoot”.
🌎https://t.co/jXiZgyIA5Z@EndOvershoot @COP26 #MoveTheDate pic.twitter.com/utUNnb3DAK
Według szacunków naukowców zużycie zasobów osiąga już poziom bliski temu sprzed pandemii koronawirusa.
W 2020 roku z powodu lockdownów wprowadzanych niemal na całym świecie dzień długu ekologicznego wypadł niemal trzy tygodnie później, 22 sierpnia.
– To rzeczywiście był efekt koronawirusa – powiedział agencji DPA Rolf Buschmann z niemieckiej organizacji ekologicznej BUND. Według niego przede wszystkim w trakcie dwóch pierwszych fal pandemii na świecie zużyto znacznie mniej surowców niż zazwyczaj. – I miało to wiele wspólnego z tym że żyliśmy w lockdownie – dodał.
Chwila wytchnienia w czasie pandemii
Chwila wytchnienia dla planety i jej środowiska naturalnego nie trwała długo.
– Teraz obserwujemy efekt odbicia, którego się obawialiśmy, czyli skokowy wzrost emisji po punkcie kulminacyjnym pandemii – wskazał Steffen Vogel z organizacji Germanwatch. I dodał, że skok ten jest „drastyczny”. Według prognozy Global Footprint Network emisje CO2 wzrosną w tym roku o 6,6 procent. Jednocześnie – dodał - niszczone są lasy, co szczególnie w przypadku lasów deszczowych Amazonii postępuje w rekordowym tempie.
Vogel zauważył też, że dla samych Niemiec dzień długu ekologicznego minął już na początku maja. – Jeżeli wszystkie kraje gospodarowałyby tak, jak Niemcy, to potrzebowalibyśmy nie jednej, a prawie trzech planet – podkreślił – Nasze życie i gospodarką w żadnym razie nie są zrównoważone.
20 lat temu dzień, w którym roczne zasoby ziemskie zostają wyczerpane, wypadał we wrześniu.
Dzień Długu Ekologicznego po raz pierwszy ogłoszono 19 grudnia 1987 r.
Dzień Długu Ekologicznego – dzień, w którym ludzkość wykorzystała zasoby (gleba, paliwa kopalne, lasy, surowce, woda) przypadające na cały rok do produkcji dóbr i usług, przekraczając tym samym zdolność Ziemi do ich odnawiania. Dług można zmniejszyć m.in. poprzez zalesianie, zarybianie, recykling, absorpcję CO2.
Rok | Dzień wyczerpania zasobów |
---|---|
1987 | 23 października |
1990 | 11 października |
1995 | 4 października |
2000 | 23 września |
2005 | 25 sierpnia |
2006 | 19 sierpnia |
2007 | 14 sierpnia |
2008 | 14 sierpnia |
2009 | 18 sierpnia |
2010 | 7 sierpnia |
2011 | 4 sierpnia |
2012 | 4 sierpnia |
2013 | 3 sierpnia |
2014 | 4 sierpnia |
2015 | 5 sierpnia |
2016 | 5 sierpnia |
2017 | 1 sierpnia |
2018 | 29 lipca |
2019 | 29 lipca |
2020 | 22 sierpnia |
Today is #EarthOvershootDay 2021 - the day humans have surpassed what global resources can sustain in a single year.
— UN Climate Change (@UNFCCC) July 29, 2021
The date is almost as early as 2019, after being pushed back in 2020 by COVID-19.
We need solutions to #MoveTheDate - and they exist: https://t.co/ZwrnZs6Mo7 pic.twitter.com/blUomWBmkM
Niemiecki minister ds. polityki rozwojowej Gerd Mueller ostrzegł przed konsekwencjami coraz szybszego zużywania zasobów naturalnych ziemi.
– Trzeba zdecydowanie zmienić sposób myślenia o konsumpcji – powiedział. Jego zdaniem model oparty na zasadzie „coraz więcej i coraz taniej”, powinien odejść do lamusa, zaś nowym globalnym standardem musi stać się zrównoważona konsumpcja. – 50 lat temu jeszcze na koniec roku zostawały nam zasoby. To znów musi być naszym celem – ocenił Mueller, cytowany przez niemieckie media.
Klimatyczny stan wyjątkowy
Dramatyczny apel o zmiany, służące środowisku i klimatowi, ponownie opublikowali naukowcy, którzy już dwa lata temu ogłosili „klimatyczny stan wyjątkowy” na świecie. Wówczas pod dokumentem, ostrzegającym przed zagrożeniami związanymi ze zmianami klimatu podpisało się 11 tysięcy ludzi nauki z całego świata. Teraz na łamach magazynu „BioScience” inicjatorzy deklaracji ponownie przestrzegło, że liczne powodzie, pożary lasów i fale upałów, jakie miały miejsce od 2019 roku dobitnie pokazały, co może się wydarzyć, jeżeli nadal będziemy żyć, jak do tej pory.
Na podstawie analizy ostatnich ekstremalnych zjawisk, które naukowcy nazywają „planetarnymi znakami witalnymi”, autorzy deklaracji wzywają do kategorycznych zmian, „które są potrzebne bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, by chronić życie na Ziemi”. „Tempo zmian jest kluczowe, a nowa polityka klimatyczna powinna być częścią planów odbudowy po pandemii COVID-19” – czytamy.
Współautor artykułu William Ripple z Uniwersytetu Stanowego w Oregonie ocenia, że widać coraz więcej oznak, iż „zbliżamy się do punktów zwrotnych różnych systemów Ziemi albo nawet już je przekroczyliśmy”. Jako przykłady podaje topnienie pokrywy lodowej Antarktydy Zachodniej i Grenlandii, a także sytuację w lasach deszczowych Amazonii, niszczonych przez pożary, susze, wyrąb i wylesianie, które przeobraziły się z pochłaniacza dwutlenku w emitenta CO2.
REDAKCJA POLECA