Wadim Tyszkiewicz
Ambasador RP czy Prezes Sp. Skarbu Państwa nie musi mieć wyższego wykształcenia , wystarczy, że zaliczy kurs dla aktywu partyjnego i podpisze lojalkę.
Polski marynarz nie musi umieć pływać? Bo polski dyplomata nie musi znać żadnego języka obcego. Genialne, prawda?
Ambasador RP czy Prezes Sp. Skarbu Państwa nie musi mieć wyższego wykształcenia , wystarczy, że zaliczy kurs dla aktywu partyjnego i podpisze lojalkę. Jak w "Misiu" oczywiście każdy dyplomata wie, że: „Nie ma takiego miasta - Londyn! Jest Lądek"- i to się liczy. No i klasyka: "mój mąż jest z zawodu dyrektorem" z "Poszukiwany, poszukiwana".
Andrzej Duda trochę pomruczał przy ustawie o działach administracji, coś tam pokazowo zawetował, ale i tak PiSowski walec pojechał dalej. W Senacie była gorąca dyskusja. Senatorom z PiS, tym przejawiającym resztki rozsądku, próbowaliśmy uświadomić, że bezmyślnie popychają kraj w otchłań podnosząc ręce w głosowaniu za głupotą. Senat głupotę odrzucił, ale Sejm większością PiSowską przegłosował zmiany w ustawie.
Po dojściu do władzy PiS zlikwidował konkursy na stanowiska urzędnicze i w spółkach Skarbu Państwa. Tak naprawdę zdemolował Korpus Służby Cywilnej, który miał się składać z fachowców, ludzi z założenia bezpartyjnych. PiS poobsadzał miernotami, ich rodzinami i "kolegami z klasy" tysiące stanowisk.
Teraz w swojej bezczelności poszli jeszcze dalej: polski dyplomata nie musi znać języka obcego. I żeby nie było, że opozycja to tylko antyPiS bez programu: pierwszą rzecz, jaką powinna zrobić nowa władza sprzątając po neobolszewikach, to przywrócenie konkursów na stanowiska urzędnicze i przywrócenie roli Korpusu Służby Cywilnej, który ma służyć ludziom, a nie partii.
Wadim Tyszkiewicz