W piątek nad ranem doszło do drugiego już, po masakrze w Barcelonie, ataku terrorystycznego w Hiszpanii. Zamachowcy wjechali w grupę ludzi w nadmorskim kurorcie w Cambrils.
Około godz. 17 furgonetka wjechała w tłum ludzi na popularnym barcelońskim bulwarze Las Ramblas. Według świadków furgonetka przejechała około 600 metrów strefą dla pieszych.
Władze Katalonii oficjalnie informują o 13 ofiarach śmiertelnych i ponad 100 rannych, część poszkodowanych jest w bardzo ciężkim stanie.
W piątek nad ranem doszło do drugiego już, po masakrze w Barcelonie, ataku terrorystycznego w Hiszpanii. Zamachowcy wjechali w grupę ludzi w nadmorskiej miejscowości Cambrils oddalonej od Barcelony o około 100 kilometrów
Near the beach in #Cambrils south of #Barcelona 15 minutes ago pic.twitter.com/Zsk90NnwX6
— Roeland Roovers (@r0eland) 17 sierpnia 2017
Napastnicy, podobnie jak w Katalonii, wjeżdżali w przechodniów samochodem. Tym razem wykorzystali jednak nie furgonetkę, a Audi A3.
Intense gunfire can be heard in the city of #Cambrils as an anti-terrorist operation continues near the city centre.pic.twitter.com/cK7AQaas52
— Abraham Jr. ® (@torrea40) 18 sierpnia 2017
Pojazd przewrócił się, a kiedy napastnicy wydostali się z pojazdu, zostali ostrzelani przez policję. Podczas akcji zabito pięciu terrorystów, siedem osób - w tym policjant - jest rannych.
#Barcelona latest
— BBC Breaking News (@BBCBreaking) 18 sierpnia 2017
• 13 dead, 100+ injured
• Driver at-large
• 7 injured in #Cambrils attack
• 5 terrorists killedhttps://t.co/9f6cOQqAwJ pic.twitter.com/AOjnLFmv04
(df) thefad.pl