Szukaj w serwisie

×
20 stycznia 2018

Dariusz Stokwiszewski: Czy Polska może stać się „brunatna”?! Co na to PiS?!

Dariusz Stokwiszewski

Niejaki pan Mariusz Błaszczak, kpiąc chyba z nas wszystkich, mówi na antenie, że widział jedynie dużo białych flag i nic złego poza tym?!!! Czy wy panowie naprawdę straciliście wzrok, czy przyzwalacie na narodziny kolejnego, niebezpiecznego dla Narodu i Państwa reżimu?!

 

Minęły już prawie 73 lata od zakończenia najstraszniejszego konfliktu w historii świata, jakim była II wojna światowa, wywołana przez III Rzeszę Adolfa Hitlera. Niemcy do dziś zmagają się z piętnem nazizmu, który doprowadził do zniszczenia całej niemal Europy i wielu innych części świata. Zginęły miliony, niewinnych najczęściej, istnień ludzkich – w tym zwłaszcza dzieci, kobiet i starców.

Od czasu zakończenia tej strasznej wojny, która wybuchła około 20 lat po poprzedniej, I wojnie światowej, społeczeństwa całego cywilizowanego świata robią wszystko, aby te straszne wydarzenia się już więcej nie powtórzyły. Jak napisałem na początku tekstu, świat bez wojny (globalnej, choć oczywiście jest mnóstwo konfliktów regionalnych i wewnętrznych), żyje już ponad siedem dekad. Jeśli chodzi o Polskę to (według mnie), do niedawna była jeszcze krajem, który przeżywa najlepszy, bo najbardziej bezpieczny okres w całej swojej historii.

Jednak są ludzie, którzy nie wiedzą, czym jest wojna — ja wiem, bo widziałem osobiście i z bliska skutki dwóch konfliktów zbrojnych. Widziałem głodne i często kalekie dzieci żebrzące o kawałek chleba, jabłko, parę centów. Ci, wspomniani ludzie, wbrew temu, czego doświadczyli ich dziadkowie i rodzice, próbują siać w kraju (nie tylko w naszym) zamęt i nienawiść, myśląc, że konflikt, (którego być może w swojej głupocie chcą) jest zabawą w żołnierzyków! Nie! Tak nie jest, bo każdy, nawet niewielki konflikt jest przede wszystkim nieszczęściem dla cywilów, którzy zwykle są w najgorszej sytuacji.

W Polsce pomimo zakazu (art. 256 KK) istnieją środowiska, które nawołują, w sposób mniej lub bardziej otwarty, do łamania prawa. Oto treść artykułu 256 Kodeksu karnego:

§ 1. Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa, lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

§ 2. Tej samej karze podlega, kto w celu rozpowszechniania produkuje, utrwala lub sprowadza, nabywa, przechowuje, posiada, prezentuje, przewozi lub przesyła druk, nagranie lub inny przedmiot, zawierające treść określoną w § 1 albo będące nośnikiem symboliki faszystowskiej, komunistycznej lub innej totalitarnej.

§ 3. Nie popełnia przestępstwa sprawca czynu zabronionego określonego w § 2, jeżeli dopuścił się tego czynu w ramach działalności artystycznej, edukacyjnej, kolekcjonerskiej lub naukowej.

§ 4. W razie skazania za przestępstwo określone w § 2 sąd orzeka przepadek przedmiotów, o których mowa w § 2, chociażby nie stanowiły własności sprawcy.

Nie ma potrzeby podawania w artykule przykładów działań neonazistowskich lub innych, tego ruchów, które łamią prawo. Kwestie te są z jednej strony tak oczywiste, a z drugiej tak bardzo szokujące, że momentami zastanawiam się, czy jeszcze żyję w demokratycznej Polsce, czy przy pomocy jakiegoś wehikułu czasu przeniosłem się do lat 30. XX wieku i Republiki Weimarskiej.

Podobne do „Nocy kryształowej” z 1938 roku, zachody słońca już widzieliśmy w wielu tzw. marszach „patriotycznych”. Dla pewnego uzupełnienia tej paraleli dotyczącej naszej dzisiejszej sytuacji z Niemcami Adolfa Hitlera brakuje już tylko „Nocy długich noży”. No ale „nie szkodzi”, idziemy chyba w „dobrym kierunku”; mieliśmy już w naszym kraju (chyba Wrocław, ale nie jestem pewien) tzw. „Dzień szubienic”!

No to ja pytam: Jarosława Kaczyńskiego, Zbigniewa Ziobrę, Mariusza Błaszczaka oraz Joachima Brudzińskiego:

Dlaczego dzisiaj w Polsce łamane jest prawo i nikt z rządzących tego nie zauważa? Mało tego, niejaki pan Mariusz Błaszczak, kpiąc chyba z nas wszystkich, mówi na antenie, że widział jedynie dużo białych flag i nic złego poza tym?!!! Czy wy panowie naprawdę straciliście wzrok, czy przyzwalacie na narodziny kolejnego, niebezpiecznego dla Narodu i Państwa reżimu?!

Osobiście uważam, że kiedyś odpowiecie za to wszystko przed Trybunałem Stanu!!!

 

Dariusz Stokwiszewski

 

 

 



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Exit mobile version

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję