Dariusz Stokwiszewski
Każdy dokonuje sam swoich wyborów i za nie ponosi także odpowiedzialność. Pan Andrzej Duda zamiast przyzwoitości i godności urzędu i stopnia naukowego wybrał prezesa! No cóż...!
Czy to desperacja związana ze świadomością, że przegrał wielką szansę?
Pan Duda w jakiejś niepojętej dla mnie desperacji robi jakby sobie na złość, coraz gorsze rzeczy. Wygląda na to, że ostatecznie postanowił „zniszczyć” samego siebie!
W polityce jest raczej skończony, bo Kaczyński go tak czy inaczej oszuka i zlekceważy w myśl własnej, cynicznej zasady: Duda zrobił swoje; „Duda może odejść"!
W szkolnictwie wyższym jest podobnie, bo według mnie raczej nie zasługuje na prawo nauczania studentów. Poza tym, jeżeli nawet zrobi habilitację, to u swoich - mu podobnych. Sama zaś habilitacja bez wiedzy i szacunku środowiska jest po prostu niczym.
Jednym słowem postać tragiczna, bo pewnie i rodzina się za tego „prawnika” wstydzi, podobnie jak jego macierzysta uczelnia!
Nigdy nie chciałbym, po tym, co zrobił znaleźć się na jego miejscu i to tym bardziej że jak o nim mówią, jest osobą wyjątkowo narcystyczną, a więc musi mu być niełatwo...!
Jednak każdy dokonuje sam swoich wyborów i za nie ponosi także odpowiedzialność. Pan Andrzej Duda zamiast przyzwoitości i godności urzędu i stopnia naukowego wybrał prezesa! No cóż...!
Dariusz Stokwiszewski