Nawet o 191% wzrosły przestępstwa na tle rasistowskim, po referendum w sprawie wyjście Wielkiej Brytanii z UE, głównie w miejscach, w których mieszkają największe skupiska zwolenników Brexitu.
W niektórych z tych miejsc nadużycia przeciwko emigrantom wzrosły dwukrotnie a nawet trzykrotnie w ciągu kilku tygodni po zakończeniu referendum.
Wielka Brytania odnotowała 57% wzrost przestępstw na tle rasowym (dane zgłoszone przez NPCC - Krajową Radę Szefów Policji), jednak dane uzyskane przez firmy niezależne ujawniają, że ta ilość jest znacznie większa.
W Linconshire, gdzie największa grupa wyborców wspierała opuszczenie przez Wielką Brytanię Unn Europejskiej, dane policji pokazuje wzrost incydentów związanych z nienawiścią na tle rasowym wzrósł o 191% w stosunku do roku poprzedniego.
W ciągu pierwszego tygodnia po referendum, popełnionych zostało w tym hrabstwie o 20 przestępstw więcej niż w roku 2015.
W regionie najwięksi zwolennicy Brexitu to mieszkańcy Bostonu 75%, ponad 70% to mieszkańcy East Lindsey i South Holland.
Podobne jak w Lincolnshire zdarzenia, mają miejsce w hrabstwie Kent oraz Derbyshire.
W Kent prawie 60% uprawnionych do głosowania poparło Brexit, a zbrodnie nienawiści wzrosły w stosunku do roku 2015 o ponad 118%.
W Derbyshire wzrost incydentów na tle rasistowskim, zwiększył się o 121%.
Mark Hamilton z NPCC, powiedział, iż jest pewien iż to wynik referendum jest odpowiedzialny za wzrost nienawiści -w ciągu pierwszych czterech tygodni czerwca odnotowano ponad 6 tysięcy zgłoszeń od osób poszkodowanych.