Szukaj w serwisie

×
20 lipca 2016

Bajkowy, ekologiczny ”zamek” powstał w Transylwanii

Rumuńskie małżeństwo, spędziło ponad dwa lata na realizacji swojego marzenia -  na budowie, przyjaznego dla środowiska, ekologicznego a przy tym bajkowego ''zamku'' w górach Transylwanii. Do budowy wykorzystali materiały naturalne - między innymi piasek, słomę i glinę.

Razvan i Gabriela Vasile sprzedali swój dom, niedaleko Rumuńskiej stolicy – Bukaresztu,  i postanowili zbudować swój wymarzony ''zamek'', na wsi - około 40 km od miasta Sibiu.

Zamek nazywa się "Clay Castle of the Valley of Fairies" czyli ""Gliniany zamek w Dolinie Wróżek'' i został wykonany w 100% z organicznych produktów, takich jak glina, piasek, słoma i kamienie.  Do zbudowania konstrukcji posłużyły im drewniane słupy. A ściany pobielono wapnem.

Małżeństwo,  to para artystów - śpiewaków, niewiele mających wspólnego z projektowaniem, więc o pomoc poprosili profesjonalnego architekta.

Serwis Casa Mea, porównuje zamek do budowli z "Hobbita'', nie do zamku w tradycyjnym znaczeniu. Właściciele mają nadzieję,  że budowla przyciągnie wielu ciekawskich i turystów i że docelowo zamek będzie pełnił rolę hotelu. Biorąc pod uwagę przepiękne położenie budynku, rozpościerający się z doliny widok na Karpaty oraz bliskość słynnej autostrady Transfagarasan, oraz średniowiecznego miasteczka Sibiu - zapewne będzie się cieszył dużym powodzeniem.

Dodatkowo para planuje otworzyć na terenie zamku, restaurację serwującą ekologiczne i zdrowe potrawy.

Zamek ma już spore grono fanów na Facebooku. Tutaj można obejrzeć więcej zdjęć ''zamku''



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Exit mobile version

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję