TheFad.pl – Polska i Świat. Opinie i komentarze

Awantura w Sejmie. Straż Marszałkowska ochrania Kaczyńskiego

Awantura w Sejmie. Fot. Patryk Michalski @patrykmichalski

Przepychanki podczas posiedzenia Sejmu. Posłanki opozycji zablokowały mównicę. Z plakatami popierającymi strajki kobiet próbowały podejść do Jarosława Kaczyńskiego. Każda z nich miała ze sobą czarną tabliczkę z czerwonym napisem „Kobieta decyduje”. Drogę zagrodziły im posłanki PiS.

Pierwszym punktem dzisiejszego posiedzenia miało być wygłoszenie przez minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marleny Maląg informacji o programach wsparcia dla rodzin i osób niepełnosprawnych.

Do wystąpienia Maląg jednak nie doszło. Już na samym początku, marszałek Ryszard Terlecki zaatakował posłów opozycji.

– Z przykrością stwierdzam, że na sali wśród posłów Lewicy i PO są posłowie, którzy mają maseczki ze znakami do złudzenia przypominającymi symbole Hitlerjugend i SS. Rozumiem, że opozycja totalna nawiązuje do totalitarnych wzorów – rozpoczął Terlecki. Nawiązał tym samym, do aktualnych protestów przeciwko orzeczeniu TK o aborcji. Demonstranci do wyrażania swojego sprzeciwu wobec wyroku ws. aborcji używają m.in. symbolu błyskawicy.

 

Chwilę później swoje przemówienie rozpoczęła posłanka lewicy Joanna Scheuring-Wielgus. – Zgłaszam wniosek o przerwę i włączenie do porządku obrad dwóch ustaw: jedna – ratunkowa, według której nie można karać lekarzy i kobiety za przerywanie ciąży, a druga, to liberalizacja prawa aborcyjnego – mówiła.

Po chwili na mównicę weszło kilkanaście posłanek lewicy z plakatami wyrażającymi poparcie dla protestujących kobiet.

Marszałek Sejmu Ryszard Terlecki zarządził przerwę w posiedzeniu Sejmu i wezwał Straż Marszałkowską.

 

Terlecki po kolei wykluczał posłów opozycji z brania udziału w obradach. Strażnicy wyprowadzali wykluczonych parlamentarzystów i ochraniali Jarosława Kaczyńskiego.

Exit mobile version