Atak terrorystyczny w Paryżu. Są zabici i ranni. Liczba ofiar wciąż nieznana

W stolicy Francji Paryżu, doszło do ataków terrorystycznych w trzech różnych miejscach: w bardzo popularnej w piątkowy wieczór restauracji Petit Cambodge w 11 dzielnicy, eksplozji przy Stade de France – pięciogwiazdkowym, wielofunkcyjnym stadionie sportowym w Saint-Denis, na przedmieściach Paryża gdzie miał miejsce mecz piłkarski pomiędzy Francją i Niemcami, który oglądał prezydent Francji Francois Hollande oraz sali koncertowej Bataclan, gdzie terroryści przetrzymują około 100 zakładników.

Ze stadionu ewakuowany został m.in. prezydent Francji Francois Hollande. 

Jak informuje francuska telewizja BFM TV, co najmniej 60 osób zostało zabitych w trzech zamachach.

W jednym z popularnych klubów muzycznych, terroryści przetrzymują około 100 zakładników.

Prezydent Francois Hollande poinformował, że Francja zamyka granice i wprowadza stan wyjątkowy na terenie całego kraju.

Nieoficjalnie mówi się, że zakładnicy w klubie Bataclan piszą SMS-y, o tym że są zabijani po kolei.

Służby specjalne uwolniły zakładników z klubu Bataclan.

Francuskie media informują, że terroryści zamordowali nawet 100 zakładników przetrzymywanych w klubie.

Podcza akcji odbicia klubu zginęło dwóch zamachowców.

Udostępnij 0