Adam Mazguła
Bohaterowie Powstania Warszawskiego mają po 100 lat i więcej. To cud, że jeszcze możemy ich podziwiać i ze wzruszeniem oddawać honory. Powinien Pan bić im pokłony i ochraniać bardziej, niż swego kacyka z Nowogrodzkiej.
Panie Mariuszu Błaszczak,
szczególne wyrazy pogardy i dezaprobaty przesyłam Panu Ministrowi Obrony Narodowej, za odmowę żołnierzom AK dofinansowania "Biuletynu Informacyjnego", czasopisma kombatantów, którego historia sięga czasów okupacji.
Bohaterowie Powstania Warszawskiego mają po 100 lat i więcej. To cud, że jeszcze możemy ich podziwiać i ze wzruszeniem oddawać honory. Ale co o tym wiedzą propagandziści i ograniczeni polityczną ideologią IPN karierowicze PiS-u?
Powinien Pan bić im pokłony i ochraniać bardziej, niż swego kacyka z Nowogrodzkiej. Jeśli, jak słyszę, źle wypełnili wniosek, to ich prawo popełnić w tym wieku błędy. Nawet osobiście powinien Pan im pomóc. Widać bardziej obchodzi Pana współczesny przemarsz faszystów przez Warszawę, niż tych, którzy podjęli walkę o godność narodu polskiego w czasach pogardy dla śmierci.
Przestań Pan upokarzać wojsko, traktując generałów jak scenografię do propagandowych filmików promujących swoje genialne pomysły. Filmuj się Pan ze swoimi politycznymi kolegami, a nie z apolitycznymi najważniejszymi dowódcami wojskowymi. To nie Pana klasa.
Organizuje Pan defiladę 3 maja. Pozwoli Pan, że zapytam, a z jakiej okazji? Chyba nie jest Pan aż takim hipokrytą, że po tym, jak wielokrotnie głosował Pan za łamaniem Konstytucji RP w Sejmie, przygotował i wdrożył bezprawną, rasistowska ustawę represyjną, po tym, jak szkalował Pan obywateli z koszulkami z napisem Konstytucja… chyba nie będzie Pan świętował 3 maja. Bardziej Panu pasuje świętować pamięć Targowicy.
Prezentuje Pan postawę dewastacyjną wobec naszego porządku prawnego, pogardy dla Konstytucji RP, dzielenia Polaków historią i ma Pan krew na rękach, co najmniej 56 byłych funkcjonariuszy. Jak Pan śmie jeszcze pokazywać się ludziom, jak Pan może organizować święto konstytucyjne?
Panie Mariuszu Błaszczak,
wzywam Pana do natychmiastowej dymisji.
Nie dorósł Pan nie tylko do stanowiska, ale do jakiejkolwiek funkcji publicznej.
Pozostając zawsze z życzliwa radą,
Adam Mazguła
Dystrybutorem książki jest Ateneum. Na terenie Wielkiej Brytanii książkę można kupić po złożeniu zamówienia TUTAJ >>> |