Zbigniew Stonoga
Polacy walczyli przeciwko sobie aż w trzech armiach, dziś walczą w dwóch PO-KO i PiS, a Polski jak nie było tak nie ma.
Zbigniew Stonoga w liście do Rzecznika Praw Obywatelskich
„Szanowny Panie
Szkoda kartki, długopisu, koperty i znaczka. Wszystko wskazuję, że się nie opłaca. Nie opłaca się a jednak zawsze warto.
Warto bowiem przerwać nienawistne milczenie wobec łamania elementarnych praw człowieka, co to ma na swoim koncie 21 lat procesów karnych i 118 prawomocnych uniewinnień opłaconych 5 w sumie laty tymczasowego aresztowania w 8 z tych 118 zarzutów.
Warto krzyczeć wobec braku słowa przepraszam ze strony tzw Polski za to, że skazała mnie na 3,5 roku więzienia a po wykonaniu kary ostatecznie uniewinniła w dniu 20.10.2010 roku IV 118/10 SR Wola(II KK 86/06).
Warto przerywać nienawistne milczenie zwłaszcza teraz gdy 22 miesiące siedzę sam w więziennych celach przewożony 188 razy i pozbawiony przez rok widzeń z żoną i dziećmi.
Warto krzyczeć i przerywać nienawistne milczenie kolegów z boiska gdy mojemu dziecku naliczono 300 tysięcy złotych podatku za okres w którym miało 14 lat a obecnie jest windykowane przez komornika.
Warto krzyczeć gdy o 6:00 rano zabierają mi z domu żonę i syna a następnie oskarżają o nieopłacenie podatków 5 lat temu, co ma być dowodem prania brudnych pieniędzy. To nie szkodzi, że podatki opłacili liczy się by Ziobro wygrywał, by czuł się zwycięzcą.
Warto krzykiem przerywać nienawistne milczenie w obliczu prowadzenia rozpraw aż do utraty tchu i to w wymiarze dosłownym.
Padam wyczerpany na salach rozpraw, padam przed kolejnymi transportami. Umieram w więzieniu w 2019 roku i chociaż zaświadcza to więzienna służba zdrowia, to nienawistne milczenie Rzecznika Praw Obywatelskich, fundacji Helsińskiej i Amnesty International trwa nadal.
A ja dziś przerywam to nienawistne milczenie by gdy przyjdzie czas wylać gnojówkę na drzwi BRPO czy przy Zgody i w Alejach Ujazdowskich byście i Wy milczeli ze wstydu i zaskoczenia bezprawiem. 3 tygodnie przed zmyślonym odzyskaniem niepodległości Polski, Polacy walczyli przeciwko sobie aż w trzech armiach, dziś walczą w dwóch PO-KO i PiS, a Polski jak nie było tak nie ma.
Pozostało nienawistne milczenie kolesi z urojonego dobrego Żoliborskiego ogólniaka, paru żydów trzymających biznes i media no i motłoch z wiejskiej z maliniakiem na czele, a to wszystko nazywane jest Polską choć przecież nigdy jej nie było nie ma i nie będzie. Są za to ludzie zwyczajni, prości przepełnieni dalej nadzieją że kiedyś powstanie Polska i to nie taka która, przewraca pomniki, nie ważne jakie czy radzieckich żołnierzy czy księży pośmiertnie oskarżonych o pedofilię lecz takiej która, żyje i porozumiewa się ze swoimi obywatelami, a nie w kącie nienawistnie milczy rachując co się opłaca a co warto.
Z kondolencjami po śmierci instytucji RPO.
Zbigniew Stonoga”