Szukaj w serwisie

×
5 lutego 2019

Adam Mazguła: Zanim skrytykujesz, pomyśl!

Adam Mazguła

Uważam, że największym problemem Polski jest jej uległość wyznaniowa, z którą jednak żadna partia nie ma odwagi, siły i chęci się zmierzyć. Dlatego pojawienie się Wiosny, traktuję z nadzieją i wiarą, że uda się im więcej, jak Januszowi Palikotowi.


Dedykuję ten felieton wszystkim, którzy skrytykowali mnie za ostatnie poparcie dla Roberta Biedronia i partii Wiosna.

Program Wiosny jest spójny i wybiega znacznie poza możliwości jednej partii. Oczywistym jest zatem, że przedstawia on kierunki i cel działania, samodzielnie, lub w koalicji, a nie obietnicę lub cenę konkretnej realizacji jakiegoś punktu programu. Jeśli Wiosna doprowadzi do realizacji jednego, kluczowego celu, jakim jest świeckie państwo, to uporządkuje połowę swoich następnych postulatów, w tym walkę o prawa kobiet.

PiS, deklarujący się, jako partia prawicowa, która w Parlamencie Europejskim należy do Sojuszu Konserwatystów i Reformatorów w zasadzie jest partią kościoła w Polsce. Nazywałem już kościelne biura parafialne biurami partii PiS.

Przypomnę, że zarówno Platforma Obywatelska, jak i Polskie Stronnictwo Ludowe są partiami chadeckimi, czyli chrześcijańsko demokratycznymi. To partie, które nawet teraz, po zdefiniowaniu negatywnej i uprzywilejowanej działalności kleru chcą się dogadywać z hierarchami, co w praktyce niesie za sobą obietnicę dalszych przywilejów dla biskupów katolickich. Dokładnie tak, jak zrobili to po ostatnich wyborach, intensyfikując bezprawne przekazywanie z naruszeniem prawa wszystkich majątków, które kiedykolwiek w historii miały oznaki własności kościelnej. W zamian za to, miano zlikwidować Fundusz Kościelny i co?

Kościół ma obecnie grunty, najczęściej w centrach miast wraz z budynkami i pałacami warte setki miliardów złotych oraz Fundusz Kościelny, który też urósł za sprawą polityków do niebotycznych rozmiarów. Nawet organizacje i stowarzyszenia katolickie mają ulgi i zwolnienia podatkowe oraz z cła. Mają prawo do handlu ziemią, czego nie mają nawet rolnicy i prowadzenia działalności handlowej w swoich sklepach w niedzielę. W efekcie organizacje kościelne są najbogatszym środowiskiem w Polsce, których majątek trudno nawet oszacować, bo wbrew prawu nie ma kontroli nawet nad środkami publicznymi przekazywanymi dla tego środowiska. Te partie polityczne zawierzyły Polskę Chrystusowi i Maryi, dotują nowe inwestycje kościelne wielkich rozmiarów i pozwoliły na istnienie tzw. Komisji Wspólnej.. do tworzenia prawa w Polsce, na czele której stoi katolicki biskup.

Kto więc chce w Polsce uporządkować sprawy przejrzystości praw i obowiązków ludzi i organizacji w stosunku do państwa? Jedynie SLD próbuje coś głosić, ale niskie poparcie społeczne i brak konsekwencji w tym zakresie stawia te problemy na marginesie nawet swoich działań.

Pojawienie się Wiosny, daje nadzieję, że walka z bezprawiem, przestępstwami, uprzywilejowaną, władczą pozycją biskupów katolickich i kościoła, który narzuca swoją wolę wszystkim Polakom nabierze nowego kształtu. Z tym problemem, łączy się bezpośrednio następny zestaw postulatów związany z prawami kobiet, agresji wobec nich, in vitro, aborcja, klauzule sumienia i ściganie za tabletkę "dzień po".

Powiedzmy sobie prawdę, kto niby ma się tym zająć? Partia kościelna, czy chadecka, która?

Uważam, że największym problemem Polski jest jej uległość wyznaniowa, z którą jednak żadna partia nie ma odwagi, siły i chęci się zmierzyć. Dlatego pojawienie się Wiosny, traktuję z nadzieją i wiarą, że uda się im więcej, jak Januszowi Palikotowi. Opieram tę wiarę na optymizmie i poparciu ludzi młodych, otwartych, wykształconych, mądrych, których reakcję widziałem na trybunach konwencji Roberta Biedronia.

Pozostaje sprawa wspólnego działania przeciwko reżimowi PiS. Musimy pamiętać, że kluczem do tego działania znowu jest poparcie kościoła. Bez tego PiS, ze swoimi kłamstwami, złodziejstwem, korupcją i manipulacją jest do ogrania wyborczego przez organizację studentów jednej uczelni w Polsce.

Budowanie koalicji do kolejnych wyborów jest niezbędną koniecznością, warunkiem przetrwania Polski w Unii Europejskiej wraz z jej systemem wartości i praw człowieka. Niech mi ktoś jednak odpowie jak to zrobić, jeśli partie chadeckie chcą zdominować wszystkie inne siły polityczne i zachować przywileje chrześcijańskiej dominacji w Polsce? Może to jest możliwe, ale tylko dla trwania w tym, co jest. Może takie partie jak PO i PSL zrezygnują ze swojej katolickiej cnoty? Trudno jednak w to uwierzyć.

Jeśli koalicja ma mieć sens, to największa partia opozycyjna musiałaby zrezygnować z uprzywilejowanej pozycji koalicjanta. Musiałaby zrezygnować z pierwszych pozycji na większości list wyborczych na rzecz wszystkich innych partii i organizacji opozycyjnych i nie traktować ich, jako wypełniaczy list. Czy wtedy wybaczą im to ich wyborcy?

Biorąc pod uwagę tradycyjną metodę głosowania Polaków na pierwszego z listy, umieszczenie na pierwszych miejscach list wyborczych członków PO oznaczać będzie, że do organów wybieralnych dostanie się tylko jedna partia i dlaczego znowu tylko ta druga z dwóch POPiS-u.

Koalicja jest niezbędna, i nikt nie może zapewnić, że partia Wiosna do niej nie przystąpi, ma na to jeszcze chwilę. Nie jestem działaczem tej partii, ale zapytam, czy inne partie są w stanie uszanować skalę poparcia i zaakceptować dostateczną reprezentację Wiosny na listach. Czy są w stanie przyjąć do wiadomości, że pozycja i aktywność polityczna kościoła w Polsce, to najbardziej palący problem życia społecznego z Polsce?

Poparcie dla Wiosny nie musi oznaczać braku poparcia dla Koalicji Obywatelskiej. Uważam, że powinni wszyscy stanąć do wyborów razem, jednak na uczciwych zasadach i z poszanowaniem wzajemnych praw do reprezentowania społeczeństwa oraz systemów wartości, które reprezentują.

Na moje wyczucie, to mimo logiki, nawoływań i konieczności jednoczenia się, to i tak partie chadeckie do wyborów pójdą osobno, tak jak i lewicowa Wiosna, Razem, (z) SLD... Gdzie natomiast będzie miejsce dla takich partii jak Nowoczesna, Teraz, Kukiz 15 i innych mniejszych ugrupowań - nie wiem. Dla pocieszenia uważam, że Zjednoczona Prawica również pójdzie do wyborów bez udziału narodowców i partii Korwin.

Jedno jest pewne, nie wolno nam pomiędzy sobą walczyć i zniechęcać wzajemnie wyborców. Ważniejsze jest to, aby każdy znalazł swoje poglądy w programach różnorodnych partii i dlatego, tym razem poszedł na wybory. Zachęcanie do udziału w wyborach tych, którzy do tej pory na wybory nie chodzili, jest ważniejsze niż obracanie się w ograniczonej liczbie dominujących partii i w tej samej grupie wyborców. Oczywistym, zatem jest, że do głosowania na jedną koalicję po prostu mniej ludzi będzie brało udział w wyborach.

Apeluję, szanujmy wszystkich, dajmy miejsce na listach różnorodnym ugrupowaniom, a wygramy wybory dla demokracji, przyzwoitości i normalności w Polsce.

Adam Mazguła

 

 

Książka "Adam Mazguła - Żołnierz gorszego sortu" dostępna w księgarniach na terenie całej Polski i w systemie sprzedaży internetowej.

Dystrybutorem książki jest Ateneum.

 

Na terenie Wielkiej Brytanii książkę można kupić po złożeniu zamówienia TUTAJ >>>

 



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Exit mobile version

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję