Szukaj w serwisie

×
5 lutego 2018

Roman Giertych: Plagiat w prokuratorskim wniosku do Sejmu

Roman Giertych

Roman Giertych

Sugerowałbym przejrzeć prace magisterskie wszystkich posłów PO. Może tam znajdziecie jakiś plagiat? Tylko nie dawajcie do pisania wniosków osób, które nie potrafią go uzasadnić własnymi słowami

 

Dzisiaj RMF FM ujawnia rzecz bez precedensu.

We wniosku do Sejmu RP o uchylenie immunitetu poselskiego sekretarzowi generalnemu PO Stanisławowi Gawłowskiemu skierowanym przez zastępcę Prokuratora Generalnego panią prokurator Beatę Marczak odkryto plagiat z "Komentarza do Kodeksu Karnego" napisanego przez znanego karnistę profesora Andrzeja Marka. We wniosku do Sejmu 12 fragmentów pracy wybitnego profesora zostało żywcem skopiowanych (bez podania źródła).

Dodatkową ironią tej sprawy jest fakt, że we wniosku tym prokuratura oskarża posła Gawłowskiego o ... plagiat polegający na cytowaniu fragmentów swoich wcześniejszych prac w pracy doktorskiej bez podania przypisu.

We wniosku do Sejmu całe fragmenty obejmujące w niektórych przypadkach ponad pół strony są przepisane (łącznie z nieaktualną już terminologią i cytowaniem nieobowiązujących już ustaw).

Co dalej z takim wnioskiem? Odpowiedź jest prosta.

Po pierwsze przestępstwo z art. 115 ustawy prawo autorskie i prawa pokrewne jest czynem ściganym z urzędu. Bez wątpienia dzisiaj Prokuratura Okręgowa w Warszawie rozpocznie śledztwo.

Po drugie oczywistym jest również to, że wniosek ze względu na fakt, że przy jego sporządzaniu doszło do popełnienia przestępstwa, musi zostać zwrócony (dodatkową przesłanką jest fakt, że oskarża się w nim o złamanie nieobowiązujących przepisów).

I wreszcie uwaga na marginesie tej sprawy. Dzisiaj "Fakt" ujawnia zdjęcie zegarka, który miał być rzekomo łapówką dla posła Gawłowskiego wręczoną w roku 2011. Zdjęcie pochodzi z ręki działacza PiS, który siedząc w areszcie oskarżył Gawłowskiego o przyjęcie tej łapówki i zostało zrobione podczas wyjazdu zagranicznego, który odbył się w roku ...2013.

Wszystko to razem powinno skłonić prokuraturę do ponownej analizy zarzutów pomawiających. Wiem, że zapotrzebowanie na "aferzystę z PO" jest bardzo duże (szczególnie w świetle coraz większych afer wśród działaczy PiS). Jednakże tym razem się Państwu znaleźć afery nie udało. Szukajcie dalej.

Sugerowałbym przejrzeć prace magisterskie wszystkich posłów PO. Może tam znajdziecie jakiś plagiat? Tylko nie dawajcie do pisania wniosków osób, które nie potrafią go uzasadnić własnymi słowami.

 

Roman Giertych

 

 



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję