Pisowski poseł Pięta Stanisław zamienił swoją żonę na tę oto miłą panią ze zdjęcia.
Okazało się, że mimo głębokiego zaangażowania partyjnego pani ze zdjęcia, zmiana dla pana Stanisława nie była dobra. Wrócił do żony i córki.
Zawiedziona kochanka nagłośniła romans publikując korespondencje z panem Stanisławem.
Historia jakby mało oryginalna. Pani ze zdjęcia miała także relacje z wicepremierem pisowskiego rzadu z 2005-2007 Leperem Andrzejem.
Ze zdjęć wynika także jej pewna zażyłość z panem Dudą Andrzejem i Jakim Patrykiem.
Nie ma pewności czy za chwile nie przeczytamy w prasie jej intymnej korespondencji z panem Patrykiem lub panem Dudą.
Czego to dowodzi? Niczego. Może tylko tego, że jak ktoś nie potrafi dochować wierności jednej kobiecie to nie dotrzyma wierności nikomu i niczemu.
Nawet własnej ojczyźnie. No i może to nie jest wielki problem jeśli mamy do czynienia z dresiarzem spod bloku ale napewno nie powinnismy mieć takich posłów i ministrów.
Przy okazji można znaleźć w sieci zdjęcia niedoszłej pani Piętaszkowej, gdzieś między zdjęciami z Jakim i Dudą, jak wstała z kolan i prezentuje nagi biust.
Te nagie zdjęcia są o wiele fajniejsze od fotki kiedy nasza femme fatale obejmuje namiętnie Patryka z Opola ( od 7 lat już z Warszawy) lub jak ściska się z pewnym żonatym politykiem z Krakowa ( obecnie z Krakowskiego Przedmieścia ).
Piotr Surmaczyński