Szukaj w serwisie

×
18 maja 2018

Adam Mazguła: Panie Andrzeju Duda, czy Pan wie, o czym mówi?

Adam Mazguła

Adam Mazguła

Ludzie nie chcą się zajmować utrzymywaniem swojej wolności, uważają, że wojna i stalinizm - to już tylko historia. Podatni są na hasła przekazu z upartyjnionych do granic możliwości tzw. „publicznych mediów”. Wierzą, że nic złego nie może się nam przydarzyć.

 

Panie Andrzeju Duda, czy Pan wie, o czym mówi?

Jestem pod wrażeniem Pańskiego tupetu: żeby na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ pouczać inne narody o konieczności przestrzegania prawa???

Szczególnie podobał mi się ten urywek Pańskiego wystąpienia, który dotyczył prawa do ostatecznego wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej…

Przyznam, że byłem zaskoczony, bo nie wiem, czy dobrze pamiętam, ale chyba to właśnie Pan, jako ówczesny urzędnik Kancelarii Prezydenta RP, był współodpowiedzialny za przygotowanie wylotu do Smoleńska.

Pan się domaga, żeby przyczyny katastrofy wyjaśniali członkowie ONZ? Przecież to Pan powinien wiedzieć na ten temat więcej niż cała międzynarodowa społeczność razem wzięta! Wiem, Pan nie przyjmuje do wiadomości, że może ma swój jakiś udział w tym nieszczęściu i nie zdradza Pan wiedzy na ten temat, ma Pan jednak swoją wymarzoną komisję do badania przyczyn katastrof lotniczych, na czele z Antonim Macierewiczem - wybitnym specjalistą i to mało?

Po co zaangażowanie innych narodów, tylko będą Panu przeszkadzać. Może opublikuje Pan ostatnią rozmowę braci Kaczyńskich i to wystarczy za całe gremium międzynarodowych specjalistów?

Jeśli nie odpowiadają Panu takie argumenty, jak brak uprawnień załogi, łamanie procedur i próba lądowania we mgle, której gęstość nie dawała gwarancji powrotu do domu na piechotę bez złamania nogi, to proszę szukać dalej…

Panie Andrzeju Duda,

mówił Pan o tym, że nie ma prawa bez pokoju i sprawiedliwości w świecie. To dla mnie, jako żołnierza, jest niezwykle ważne, dlatego zastanawia mnie, jakie prawo i jaką sprawiedliwość serwuje Pan dzisiaj Polakom?

Obaj wiemy, że sejm stał się atrapą parlamentu. Od długiego czasu to jest jedynie ufortyfikowany, chroniony przez płoty i kordony policji, bunkier - symbol buty władzy jedynie słusznej partii. Dlaczego Pan na to pozwala?

Dlaczego dzisiaj nie ma demokratycznego tworzenia prawa?

Dlaczego pozwala Pan na kierowanie krajem przez niepełniącego żadnej ważnej funkcji państwowej starego, schorowanego szarego posła, ale dyktatora, który rządzi w Polsce za pomocą dekretów?

Panie A. Duda,

świat - to nie Polska; w ONZ zasiadają ludzie, którzy wiedzą, jak Pan łamie prawo! Czy koniecznie musi Pan im okazywać swoje zatroskanie stanem przestrzegania prawa na świecie?

Jestem tylko zwykłym obywatelem, ale gdyby Pan jeszcze kiedyś chciał z kimś pogadać o tym prawie, które Pan stosuje w Polsce, to mogę Panu wskazać autorytety, od Pańskiego promotora z UJ począwszy…

W końcu reprezentuje Pan nie tylko siebie, nie tylko PiS, nie tylko ePiSkopat, ale również naród polski.

Z prośbą o szacunek dla wszystkich ludzi i prawdy,

 

Adam Mazguła

 

 

Książka "Adam Mazguła - Żołnierz gorszego sortu" dostępna w księgarniach na terenie całej Polski i w systemie sprzedaży internetowej.

Dystrybutorem książki jest Ateneum

 

Na terenie Wielkiej Brytanii książkę można kupić po złożeniu zamówienia TUTAJ >>>

 

 



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję