Szukaj w serwisie

×
10 sierpnia 2017

Brexit: Ograniczone prawa dla Brytyjczyków mieszkających w państwach Unii Europejskiej

Minister ds. brexitu David Davis przekazał w środę 9 sierpnia informacje o zaproponowanej przez UE decyzji w sprawie brytyjskich imigrantów żyjących w państwach Wspólnoty. Brytyjczycy będą mogli przebywać na stałe tylko w tym państwie, w którym są rezydentami.

Fot. pixabay


Jedna z najważniejszych kwestii pierwszego etapu negocjacji pomiędzy UE a Wielką Brytanią dotyczy ustalenia praw dla europejskich imigrantów żyjących w Anglii i Brytyjczyków mieszkających w jednym z państw członkowskich.

Około 2,9 mln obywateli przebywa na stałe w Wlk. Brytanii, natomiast liczba Brytyjczyków mieszkających poza swoją ojczyzną szacowana jest na 1,2 mln. Aktualnie żadna ze stron nie musi martwić się kwestią wizy, jednak po brexicie sytuacja może ulec zmianie.

Wszyscy obywatele Wspólnoty wraz ze wstąpieniem do Unii otrzymali dodatkowe obywatelstwo unijne, które w żadnym stopniu nie zastępuje obywatelstwa narodowego.

Dzięki niemu, mieszkańcy państw należących do Unii mogą cieszyć się dodatkowymi prawami. Jednym z nich jest możliwość swobodnego przemieszczania się między państwami członkowskimi i prawo do zasiedlenia na stałe.

Ograniczone prawa dla Brytyjczyków

W liście informującym brytyjską wyższą izbę parlamentu, Davis przekazał, że zgodnie z decyzją UE, restrykcja praw dla rezydentów dotyczyłaby wyłącznie mieszkańców Wielkiej Brytanii.

- Propozycja gwarantuje prawo do stałego pobytu w jednym z państw członkowskich tylko tym Brytyjczykom, którzy w dniu wyjścia z UE są rezydentami danego państwa. Pomysł nie gwarantuje możliwości swobodnego przemieszczania się pomiędzy krajami Wspólnoty w celu podjęcia pracy lub nauki – powiedział Davis. - Poddajemy pod wątpliwość, czy taka decyzja jest zgodna z zasadą wzajemności i tym, że Komisji zależy na zachowaniu obecnych praw, którymi rządzi się UE. We właściwym czasie rozpoczną się dyskusje na ten temat.

Komisja Europejska, stwierdziła, że wszelkie negocjacje powinny rozpocząć się od wyjaśnienia niepewności spowodowanych przez brexit.

- Chodzi między innymi o porozumienie finansowe i niepewność dotyczącą praw europejskich obywateli w Wlk. Brytanii oraz Brytyjczyków mieszkających w krajach Wspólnoty – mówi rzeczniczka UE Maria Andreeva.

- Decyzja powinna opierać się na zasadzie ciągłości, wzajemności i niedyskryminacji – powiedziała, dodając, że wystąpienie Wlk. Brytanii z Unii „nie zmienia prawa do swobodnego poruszania się w obrębie państw członkowskich”.

Rzeczniczka zaznaczyła, że „brexit nie powinien zaważyć na decyzjach podjętych przez obywateli, którzy korzystając z praw obowiązujących w UE zdecydowali się zmienić swoje życie i wyjechać z kraju”.

Awantura o prawa

W marcu odbył się na Malcie kongres Europejskiej Partii Ludowej (EPP), podczas którego wysokiej rangi urzędnik EPP powiedział portalowi EURACTIV.com, że UE obawiała się „gierek politycznych” ze strony Londynu.

- Problem dotyczący kwestii obywatelstwa jest łatwy do rozwiązania i powinniśmy zadbać o to, by osoby, których dotyczy ten problem mogły czuć się pewnie i bezpiecznie. Jesteśmy na to gotowi, ale Wielka Brytania również powinna podjąć takie same działania – powiedział urzędnik.

W zeszłym miesiącu odbyła się pierwsza tura negocjacji. Główny negocjator UE Michel Barnier powiedział, że podczas rozmów pojawiło się dużo „fundamentalnych rozbieżności” pomiędzy dwiema stronami. Dotyczyły tego, jak ochronić prawa żyjących na obczyźnie obywateli, po tym, jak ich kraj wyjdzie z Unii.

W czerwcu Brytyjczycy zaproponowali, że mogą zapewnić aktualnym europejskim imigrantom, przebywającym w Wielkiej Brytanii, opiekę zdrowotną, prawo do pracy i inne korzyści, które funkcjonują na o wiele lepszych warunkach, niż w przypadku migrantów z innych części świata.

Ogłoszona przez nich propozycja głosi, że ci, którzy od pięciu lat przebywają w Wlk. Brytanii będą mogli ubiegać się o „status osoby osiedlonej”, który jest bardzo zbliżony do statusu rezydenta.

Kolejna tura rozmów o brexicie zaplanowana jest na dwa ostatnie tygodnie sierpnia.

 

Źródło: Wioletta Paluszek | EURACTIV.pl



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję