Szukaj w serwisie

×
22 stycznia 2019

Od siebie, Panie Prezydencie, od siebie… i głośno!

21 stycznia 2019

Naprawę polskiego życia publicznego każdy powinien zacząć od siebie – podkreślił prezydent RP w wywiadzie dla portalu wp.pl. – O jedną tylko rzecz mogę poprosić: żeby ten rachunek zacząć od siebie (…) To jest niezwykle ważne. Bardzo proszę, żeby każdy w swoim sumieniu zastanowił się nad tym, co do tej pory pisał w internecie i w jaki sposób się wypowiadał. I nie mówię tutaj tylko o ludziach, którzy robią to, bo są osobami publicznymi
– I mówię: zaczynam to od siebie, bo nie powiem, żebym również i ja, kiedy popatrzę na moją działalność polityczną na przestrzeni lat, wszystkie wypowiedzi miał zawsze w porządku – dodał. (prezydent.pl)

5 października 2018


– Czekam spokojnie na decyzję Trybunału [Sprawiedliwości Unii Europejskiej]. Nie ukrywam jednak, że będę bacznie obserwował tę sprawę. Jeżeli będę widział, że Trybunał działa w trybie natychmiastowym, to będzie to dla mnie sygnał, że sprawa ma głęboki podtekst polityczny. Będzie to dla mnie związane także z tym, kto w tym Trybunale zasiada. Zasiada tam choćby prof. Marek Safjan, który nie ukrywał swoich poglądów. (Super Exspress)

10 października 2018


– W Trybunale [Sprawiedliwości Unii Europejskiej] zasiada Marek Safjan, który nie ukrywa swoich poglądów.
– Dla wszystkich jest chyba jasne, że opowiada się on po określonej stronie sceny politycznej i takie są fakty.
(Polsat News)

18 grudnia 2018


– Jeżeli na forum publicznym znaczące postaci polskiego wymiaru sprawiedliwości – mówimy o sędziach SN, którzy do niedawna pełnili funkcje prezesów w tym sądzie, poczynając od I prezesa SN, poprzez prezesów izb – w sposób otwarty naruszają obowiązujące przepisy prawne i konstytucyjne, lekceważą obowiązujące przepisy ustawowe, to mamy do czynienia z anarchią wywoływaną przez przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości.
– Mamy sytuację, w której pewna grupa elity sędziowskiej uważa się za bezkarną i za taką, której polskie prawo nie obowiązuje tylko dlatego, że im się nie podoba

Prezydent Andrzej Duda, zarzucił Rzecznikowi Praw Obywatelskich, jak również Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego i posłom, że mając krytyczną opinię o zgodności z Konstytucją niektórych ustaw i projektów ustaw, nie kierują wniosków do Trybunału. Nazwał to postępowanie „nieuczciwym” oraz „robieniem publicznym polityki, a nie wykonywaniem urzędu, z którym wiąże się odpowiedzialność za sprawy państwa”. (Trybunał Konstytucyjny, doroczne Zgromadzenie Ogólne Sędziów TK)

23 grudnia 2018


- To stara metoda, najgłośniej krzyczą ci, którzy mają najwięcej na sumieniu. Prosiłem o konkretne zarzuty i wciąż ich nie usłyszałem. Tymczasem dopóki ostatnia nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym nie wejdzie w życie, to sędziowie przesunięci na emeryturę zajmowali gabinety łamiąc prawo. Ponadto I Prezes SN, Rzecznik Praw Obywatelskich i posłowie opozycji mogli zaskarżyć przepisy każdej z ustaw do Trybunału Konstytucyjnego, a nigdy tego nie zrobili.
– Wyrażam jednak głębokie ubolewanie, że w związku z orzeczeniem TSUE wracają do SN sędziowie splamieni w czasach komunistycznyc
h. (Super Express)

31 grudnia 2018

Andrzej Duda: środowiska sędziowskie są zepsute

- Demonstracje polityczne środowisk sędziowskich pokazują, że środowiska sędziowskie są zepsute. Zachowują się w taki sposób, w jaki sędziowie nigdy nie powinni sobie pozwolić – podkreślił w programie „W pełnym świetle” w TVP Info prezydent Andrzej Duda.

Andrzej Duda zgodził się, że sędziowie mają prawo do swoich poglądów politycznych, ale jak jednocześnie zaznaczył “to powinny być jego poglądy, z którymi on nie powinien wychodzić na ulicę, których nie powinien demonstrować w mediach i w innych miejscach”.


Te historie, o których Andrzej Duda opowiada, to nie fakty, tylko fake news. Nie jest przecież nowicjuszem, odróżnia – mam nadzieję – rzeczywistość od bajek i fejków. Jeśli wczorajsze deklaracje o rachunku sumienia składał świadomie, to w kontekście tych paru cytatów z niedawnej przeszłości musi przyznać, że rachunek sumienia rzeczywiście jest konieczny. Własny, nie cudzy. I nie w ciszy gabinetu czy innego równie intymnego pomieszczenia, ale głośno. I publicznie, skoro słowa fejkowe padały publicznie. I dlatego, że „Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu”. Co przypominamy ostentacyjnie religijnemu prezydentowi.

Piotr Rachtan / Monitor Konstytucyjny



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję