Michał Kamiński
Macierewicz podrzędnego stanowiska nie weźmie a stanowisko np Marszałka Sejmu byłoby dla niego, kto wie czy nie jeszcze większą cyrkową areną.
Cały problem dla PiS z ewentualną dymisja Macierewicza nie polega ani na braku następcy ( bo chętni się znajdą) , ani na oporze Rydzyka ( bo to kwestia ceny ) ale na samym Macierewiczu. Bo on akurat podrzędnego stanowiska nie weźmie a stanowisko np Marszałka Sejmu byłoby dla niego, kto wie czy nie jeszcze większą cyrkową areną.
Z kolei zostawiony w Sejmie i upokorzony dymisją będzie jak polityczny dżin wypuszczony z butelki i stanie się naturalnym oparciem dla środowisk narodowych, które dziś mają zaplecze społeczne ale nie mają lidera. A to byłoby dla Kaczyńskiego bardzo niewygodne.
Tak więc z taktycznego punktu widzenia opozycji każdy scenariusz jest dobry, nawet jeśli Macierewicz zostanie na stanowisku.
Interes Polski ,wymaga jednak jego odejścia jak najszybciej.
Michał Kamiński