Szukaj w serwisie

×
24 kwietnia 2018

Ks. Wojciech Lemański: Tam, gdzie poziom czytelnictwa jest niski, należy komunikować się obrazkami

 

Gdy w ubiegłym roku sięgnąłem do Ludwika Dorna po "przysłowiową burą sukę", zapomniałem na chwilę o dramatycznej skali "nieczytelnictwa" Polaków. A jeśli się nie czyta, to się nie wie. A jeśli się nie wie, to możną pomylić komunistę z opozycjonistą, wulgarnego chama z mistrzem mowy polskiej, propagandystę z dziennikarzem, a przeciętnego cwaniaka z geniuszem.

Tam, gdzie poziom czytelnictwa jest niski, należy komunikować się ze społeczeństwem obrazkami.

Tą właśnie drogą podążyła była premier.

Świadoma, że w tym rządzie, jak zresztą i w poprzednim, ma niewiele do powiedzenia (że o działaniu nie wspomnę), postanowiła udać się gdziekolwiek, byle dalej od niepełnosprawnych i ich problemów.

Nauczony ubiegłorocznym doświadczeniem, nigdy bym Pani byłej premier nie poradził - "spływaj". Jednak co jak co, ale wyczucie, to była premier posiada. 

Sama wybrała najbardziej kompromitujący sposób oddalenia się od problemów czekających na rozwiązanie.

Widokówki ze spływająca byłą premier obiegły Polskę i okolice.

No cóż. Całemu rządowi wraz z prezesem życzymy, by dołączyli do spływu.

A wy flisacy poprowadźcie te łajby pełne rządu na morza i oceany, byle dalej od nas.

 

(df) thefad.pl / Źródło: Ks. Wojciech Lemański/Facebook

 



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję