Szukaj w serwisie

×
17 października 2019

Adam Mazguła: Panie Andrzeju Duda, zrób Pan coś do cholery!

Adam Mazguła

Adam Mazguła

Jeśli nic nie zamierzasz Pan zrobić, to poproś, chociaż o mszę za poległych i zamordowanych, najlepiej tego biskupa od morderstw w Rwandzie, on wie jak się zadaje śmierć cywilom — bezkarnie, będzie odpowiedni i … odejdź, podaj się do dymisji.

Panie Andrzeju Duda,

zanim ułaskawisz kolejnego przestępcę, zanim zrobisz sobie kolejne zdjęcie z prezydentem innego kraju, zanim zacznie się sezon narciarski i minie czas na zwołanie nowego parlamentu rusz Pan w końcu swój narodowy majestat i zrób coś dla bohaterskiego narodu kurdyjskiego bez ojczyzny, który zdradzony — krwawi.

Pański przyjaciel i wzorzec dla Jarosława Kaczyńskiego, Recep Tayyip Erdoğan morduje cywilów, kobiety i dzieci, wygania z domów, blokuje dostęp do wody pitnej i zadaje kurdyjskim liderom politycznym męczeńską śmierć, a Pan śpi, bo co? Bo to nie Pańska krew? Bo to nie polski naród krwawi? Bo tak zdecydował Trump? Bo nie ma Pan odwagi? Bo Jarosław nie pozwolił?

Zrób Pan coś do cholery! Jeśli nie dla nich, to, chociaż dla siebie przed wyborami, albo dla nas Polaków. Dzwoń Pan, proś, wydaj oświadczenie, solidaryzuj się, wykorzystaj Radę Bezpieczeństwa ONZ, ale nie siedź cicho, kiedy morduje się ludzi.

Jeśli nic nie zamierzasz Pan zrobić, to poproś, chociaż o mszę za poległych i zamordowanych, najlepiej tego biskupa od morderstw w Rwandzie, on wie jak się zadaje śmierć cywilom — bezkarnie, będzie odpowiedni i … odejdź, podaj się do dymisji.

Zawsze z dobrą radą,

Adam Mazguła

PS.

Idol Jarosława Kaczyńskiego napadł zbrojnie na Syrię. Jednak nie o nią tu chodzi, a o Kurdów.

Kurdowie, to ok. 25-milionowy naród zamieszkujący Kurdystan, który podobnie jak Polacy przed wiekiem, znajdują się pod zaborami: tureckim, irańskim, irackim i syryjskim. Od wieków walczą o swoje samostanowienie. Zaborcy, poza nielicznymi wyjątkami nie pozwalają im mówić w ich języku, wymawiać słowa Kurd, przesiedlają całe wioski w głąb swoich krajów, mordują przywódców… znamy te metody z własnej historii.

Kurdowie postawili się państwu ISIS i wspierani głównie przez USA obronili swoje terytorium przed fanatykami państwa islamskiego. Jak podają źródła, w tej walce zginęło 10 tys. kurdyjskich bojowników w tym uzbrojonych kobiet-żołnierzy. Trump jednak ich opuścił i pozwolił tureckiej potędze militarnej wkroczyć i zniszczyć ten bohaterski, spokojny naród, który jest solą w oku reżimu Erdogana, bo uzbrojony może wzniecić powstanie. Ten agresor grozi także Europie.

Na naszych oczach dokonuje się międzynarodowa zmowa wielkich dla zniszczenia bohaterskiego narodu.

Znam wielu Kurdów i wiem, że to nieszczęśliwy naród, pokojowo nastawiony do wszystkich nacji, że są to ludzie honorowi, ambitni, żyjący biednie, ale zawsze gotowi do śpiewów i tańca.

Kurdowie bardzo szanują Polaków, bo będąc w podobnej sytuacji jak oni, udało nam się wyzwolić spod zaborców.

Tymczasem Jarosław Kaczyński wskazuje Turcję, jako wzorzec do naśladowania, a niestabilnego Trumpa, jako militarnego gwaranta bezpieczeństwa Polski.

Powinniśmy solidaryzować się z mordowanym narodem i protestować w jego obronie, ale tego nie jest w stanie zrozumieć żaden PiS-fanatyk.

Hewrin Chalaf. Kurdyjska liderka polityczna zgwałcona i ukamienowana. Odcięto jej też głowę. Fot. znalezione w sieci
A. Duda z bohaterem ludobójstwa

Adam Mazguła

Książka "Adam Mazguła - Żołnierz gorszego sortu" dostępna w księgarniach na terenie całej Polski i w systemie sprzedaży internetowej.

Dystrybutorem książki jest Ateneum.

Na terenie Wielkiej Brytanii książkę można kupić po złożeniu zamówienia TUTAJ >>>



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję