Prezydent Donald Trump poinformowała, że spotka się z przywódcą Korei Północnej Kim Jong Un w przyszłym miesiącu w Singapurze.
O spotkaniu z dyktatorem Korei Północne Donald Trump poinformował na Twitterze. "Bardzo wyczekiwane spotkanie z Kim Dzong Unem będzie miało miejsce w Singapurze 12 czerwca. Obaj postaramy się, by uczynić z niego szczególny moment dla światowego pokoju!" - napisał amerykański prezydent.
The highly anticipated meeting between Kim Jong Un and myself will take place in Singapore on June 12th. We will both try to make it a very special moment for World Peace!
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) May 10, 2018
Ocieplenie stosunków międzynarodowych
Ocieplenie stosunków międzynarodowych obseruje się już od kilku miesięcy.
W sobotę 10 lutego prezydent Korei Południowej Moon Jae-in przyjął delegację z Korei Północnej w pałacu prezydenckim, tzw. Niebieskim Domu, w Seulu. W spotkaniu uczestniczyli m.in. młodsza siostra Kima Dzong Una, Kim Dzo Jong, ważna postać w Partii Pracy Korei i wiceprzewodnicząca departamentu ds. propagandy i agitacji oraz 90-letni Kim Yong Nam, przewodniczący północnokoreańskiego parlamentu i ceremonialna głowa państwa.
Kim Dzong Un zaprosił prezydenta Korei Południowej Moon Jae-ina do Pjongjangu. Odręcznie napisane zaproszenie od lidera Korei Północnej wręczyła południowokoreańskiemu przywódcy siostra Kima, Kim Dzo Jong, która uczestniczyła w ceremonii otwarcia Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pjongczangu.
Przedstawiciele Korei Północnej przybyli do Korei Południowej na otwarcie Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pjongczangu, podczas których sportowcy z obu Korei maszerowali wspólnie i pod jedną flagą.
Spotkanie przywódców obu Korei
W piątek 27 kwietnia przywódcy obu Korei spotkali się w strefie strefie zdemilitaryzowanej. Mun przywitał Kima na granicy, po czym obaj przez prawie dwie godziny rozmawiali za zamkniętymi drzwiami w Domu Pokoju w Panmundżomie. Po południu wspólnie wzięli udział w ceremonii sadzenia sosny, która ma symbolizować pokój i dobrobyt na Półwyspie Koreańskim.
Piątkowy szczyt był trzecim w historii i pierwszym od 11 lat spotkaniem przywódców obu Korei, podzielonych w wyniku wojny w latach 1950-1953. Oba kraje pozostają formalnie w stanie wojny, ale Mun i Kim na wstępie rozmów deklarowali chęć rozpoczęcia procesu pokojowego.
Urzędnicy Seulu informowali, że Kim powiedział Munowi w czasie porannego spotkania, że nie będzie już "zakłócał jego snu" próbami rakietowymi. Przed szczytem północnokoreański dyktator ogłosił wstrzymanie prób jądrowych i startów międzykontynentalnych rakiet balistycznych.
Kim uwolnił Amerykanów
Wczoraj, 9 maja świat obiegła informacja o uwolnieniu przez Koreę Północną trzech obywateli Stanów Zjedczonych koreańskiego pochodzenia - Kim Hak-Song, Tony Kim i Kim Dong-chul - zostali w Korei Północnej uwięzieni za działalność antypaństwową i umieszczeni w obozach pracy.
I am pleased to inform you that Secretary of State Mike Pompeo is in the air and on his way back from North Korea with the 3 wonderful gentlemen that everyone is looking so forward to meeting. They seem to be in good health. Also, good meeting with Kim Jong Un. Date & Place set.
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) May 9, 2018
(df) thefad.pl