O godzinie 16.30 na Placu Defilad w Warszawie, 54-letni mieszkaniec małopolskich Niepołomic, w proteście przeciwko działaniom obecnej władzy dokonał samopodpalenia.
Osoby będące świadkami zdarzenia, z pomocą gaśnic rozpoczęły akcję ratowania płonącego mężczyzny. Mężczyzna trafił do szpitala.
Stan mężczyzny jest poważny, jednak jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - zachowane są czynności życiowe, ale ma rozległe poparzenia.
- Nikt nie myślał, że komuś dzieje się krzywda. Myśleliśmy, że płonie kosz na śmieci - relacjonuje w rozmowie z WawaLove.pl warszawska radna, Piechna-Więckiewicz, która była świadkiem dramatycznego zdarzenia.
- Kolega powiedział, że chyba dzieje się coś złego. Wokół biegali przerażeni ludzie, niewiedzący co zrobić. Ktoś zaczął gasić. Wszyscy pomagali, ktoś dzwonił po służby, wokół były porozrzucane karty z listem. Leciało również nagranie, słychać było piosenkę "Wolność kocham i rozumiem".
- Mężczyzna prosił, żeby nagłaśniać sprawę i powtarzać jego słowa. Dlatego to opublikowałam go na Twitterze - powiedziała.
To list, który napisał Pan, który się podpalił dzisiaj pod PKiN,w nagraniu prosił żeby go rozpowszechniać tak też z @TomaszSybilski czynimy pic.twitter.com/jK75YJRlps
— PPiechna-Więckiewicz (@PaulinaPiechna) October 19, 2017
"Mają moją krew na swoich rękach"
Zdarzenie miało bez wątpienia wydźwięk polityczny. W pozostawionym liście mężczyzna wyjaśnia przyczyny swojej drastycznej decyzji. Wyraża w nim sprzeciw wobec polityki rządu PiS:
"1. Protestuję przeciwko ograniczaniu praw (nieczytelne) i swobód obywatelskich.
2. Protestuję przeciwko łamaniu przez rządzących zasad demokracji w szczególności przeciwko zniszczeniu (w praktyce) Trybunału Konstytucyjnego i niszczeniu systemu niezależnych sądów.
3. Protestuję przeciwko łamaniu przez władzę prawa, w szczególności Konstytucji RP. Protestuję przeciwko temu, aby ci, którzy są za to odpowiedzialni (m.in. Prezydent) podejmowali jakikolwiek działania w kierunku zmian w obecnej konstytucji - najpierw niech przestrzegają tej, która obecnie obowiązuje.
4. Protestuję przeciwko takiemu sprawowaniu władzy, bo osoby na najwyższych stanowiskach w państwie (nieczytelne).
5. Protestuje przeciwko marginalizowaniu roli Polski na arenie międzynarodowej (nieczytelne).
6. Protestuję przeciwko niszczeniu przyrody, szczególnie przez tych, którzy mają ją bronić (wycinka Puszczy Białowieskiej) (nieczytelne).
7. Protestuję przeciwko dzieleniu społeczeństwa, umacnianiu i pogłębianiu tych podziałów. W szczególności protestuję przeciwko hołdowaniu "religii smoleńskiej" i na tym tle dzieleniu ludzi. Protestuję przeciwko szczerzeniu nienawiści, jakimi stały się "miesięcznice smoleńskie".
8. Protestuję przeciwko obsadzaniu wszystkich możliwych do obsadzenia stanowisk ludźmi, którzy w większości nie mają odpowiednich kwalifikacji.
9. Protestuję przeciwko pomniejszaniu dokonań, obrzucaniu błotem i niszczeniu autorytetów, takich jak Lech Wałęsa, czy byli prezesi TK.
10. Protestuję przeciwko nadmiernej centralizacji państwa i zmianom prawa dotyczącego samorządów i organizacji pozarządowych zgodnie z doraźnymi potrzebami politycznymi rządzącej partii.
11. Protestuję przeciwko wrogiemu stosunkowi władzy do imigrantów oraz przeciw dyskryminacji różnych grup mniejszościowych: kobiet, osób homoseksualnych i innych, muzułmanów i innych.
12. Protestuję przeciwko całkowitemu ubezwłasnowolnieniu telewizji publicznej i niemal całego radia i robieniu z nich tub propagandowych władzy. Szczególnie boli mnie (...), radia, którego słucham od czasów młodości
13. Protestuję przeciwko wykorzystywaniu służb specjalnych, policji i prokuratury do realizacji swoich własnych (partyjnych bądź prywatnych) celów
14. Protestuję przeciwko nieprzemyślanej, niekontrolowanej i nieprzygotowanej reformie oświaty.
15. Protestuję przeciwko ignorowaniu ogromnych protestów służby zdrowia.
„Natomiast chciałbym, aby prezes PiS i PiS-owska nomenklatura przyjęła do wiadomości, że moja śmierć bezpośrednio ich obciąża, i że mają moją krew na swoich rękach”.
Nie kieruję żadnych wezwań pod adresem obecnych wadz, gdyż uważam, że nic by to nie dało. Wiele osób mądrzejszych i bardziej znanych ode mnie, podobnie jak wiele instytucji polskich i europejskich wzywało już te własze do rózych działań i niezmiennie te apele były ignorowane, a wzywający obrzucani błotem. Najpewniej i ja za to, co zrobiłem też takim błotem zostanę obrzucony. ale przynajmniej będę w dobrym towarzystwie.
Natomiast chciałbym, żeby Prezes PiS oraz cała PiS-owska nomenklatura przyjęła do wiadomości. że moja smierć bezpośrednio ich obciąża i że mają moją krew na swoich rękach.
Wezwanie swoję kieruję do wszystkich Polek i Polaków, tych którzy decydują o tym kto rządzi w Polsce, aby przeciwstawili się temu co robi obecna władza i przeciwko czemu ja protestuję. I nie dajcie się zwieść temu, że co jakiś czas działalność władz uspokaja się i daje pozór normalności (jak choćby ostatnio) - za kilka dni czy tygodni znowu będą kontynuować ofensywę, znowu będą łamać prawo. I nigdy nie cofną się i nie oddadzą tego co już zdobyli.
Wprawdzie już dość wyświechtane powiedzenie, ale bardzo tutaj pasuje: Jeśli nie my to kto? Kto jak nie my, obywatele ma zrobić porządek w naszym kraju?
Jeśli nie teraz to kiedy? Każda chwila zwłoki powoduje, że sytuacja w kraju staje się coraz trudniejsza i coraz trudniej wszystko naprawić.Przede wszystkim wzywam, aby przebudzili się ci, którzy popierają PiS - nawet jeśli podobają się wam postulaty PiS-u weźcie pod uwagę, że nie każdy sposób ich realizacji jest dopuszczalny. Realizujcie swoje pomysły w ramach demokratycznego państwa prawa, a nie taki sposób jak obecnie.
Tych, którzy nie popierają PiS-u, bo polityka jest im obojetna albo mają inne preferencje wzywam do działania - nie wystarczy czekać na to co czas przyniesie, nie wystarczy wyrażać niezadowolenia w gronie znajomych, trzeba działać. A form i możliwości jest naprawdę dużo.
Proszę was jednak, pamiętajcie że wyborcy PiS to nasze matki, braci, sąsiedzi, przyjaciele i koledzy. Nie chodzi o to żeby toczyć z nimi wojnę (tego właśnie by chcial PiS) ani "nawrócić ich" (bo to naiwne) ale o to aby swoje poglądy realizowali zgodnie z prawem i zasadami demokracji. Być może wystarczy zmiana kierownictwa partii.
Ja, zwykły, szary człowiek, taki jak wy, wzywam was wszystkich - nie czekajcie dłużej! Trzeba zmienić tę władzę jak najszybciej, zanim doszczętnie zniszczy nasz kraj, zanim całkowicie pozbawi nas wolności.
A ja wolnośc kocham ponad wszystko. Dlatego postanowłem dokonać samospalenia i mam nadzieję że nie będziecie czekać, aż wszystko zrobią za was politycy - bo nie zrobią!
Obódźcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
(af, df) thefad.pl