Szukaj w serwisie

×
27 marca 2019

Rafał Sulikowski: Podwójna ciągła. Co to takiego “gender”?

Rafał Sulikowski

Rafał Sulikowski

Gender nie polega na żadnym rozbudzaniu seksualności, co notabene w kulturze polskiej nigdy nie miało miejsca, rewolucja seksualna nas ominęła. W Polsce należałoby raczej rozbudzać nie tylko seks, co libido

Pragnę w tym tekście raz na zawsze określić, co to znaczy “gender”, czym jest i co implikuje. Tekst nie ma podtekstów ideologicznych - napisany jest z perspektywy obserwatora, niezależnego badacza z dość wysoko umiejscowionego punktu widzenia.

Zacznijmy od początku, czyli ab ovo: Adam i Ewa z Genesis nie znali oczywiście genderyzmu, ani nawet nie posługiwali się mową, więc nie chodzili do szkół i nie znali edukacji seksualnej, a mimo to uprawiali - jak wolno przypuszczać - seks i mieli potomstwo.

Mit adamicki podkreśla prymat męskości w ówczesnym patriarchalnym
świecie, związanym z kulturą powstających pierwszych miast babilońskich i mezopotamskich, z czym wiązał się gwałtowny rozwój pisma oraz kultury osiadłej, więc rolniczej. Mitologia biblijna wskazuje na prymat silnego, białego mężczyzny, który ciężko pracuje w pocie czoła na kawałek chleba, a jego towarzyszka życia - czy raczej liczne towarzyszki - zachodzi często w ciążę i rodzi często potomstwo.

Panuje wtedy wysoka śmiertelność niemowląt, więc kobieta musi częściej zachodzić w ciążę, poza tym średnia życia wynosi jakieś 30 lat, więc rodzą nastolatki w naszych kategoriach.

Oczywiście przed kulturą zapisaną w piśmie istniała kultura matki, niektórzy mówią o teorii Gai w tym kontekście, kiedy to kobiety - jak owe z odnajdywanych rzeźbionych figurek - jawiły się jako potężne, bo rodziły “bogów”, a mężczyźni nie kojarzyli jeszcze, jaka jest ich w tym rola. Kiedy się dowiedzieli, nastąpił koniec matriarchatu i zaczął się mocny patriarchat, kiedy zaczęły powstawać religie męski z “bogiem” jako istotą najwyższą, a nie boginią, jak wcześniej. I tak to trwało właściwie do początku chrześcijaństwa, kiedy Jezus zdecydowanie docenia kobiety, nawet prostytutki, a Maryja w micie ewangelicznym poczyna syna bożego bez udziału pierwiastka męskiego.

Ewangelie twierdzą, że to pierwsze kobiety zaniosły wieść o żyjącym Chrystusie - epoka Ojca się kończy, zaczyna się era Syna, a jak chcą niektórzy, obecnie rozpoczyna się eon Ducha - pierwiastka nie tyle aseksualnego, co androgynicznego.

Freud, który zaczął działać w secesyjnym Wiedniu pod koniec XIX wieku, obalił kilka ważnych mitów seksualnych: że dzieci są aseksualne i nie mają popędów seksualnych - co potwierdziły badania współczesne; że kobiety również odczuwają pożądanie i mogą doświadczać orgazmu, nawet wielokrotnie - co wzbudziło zazdrość męską; oraz że istnieje podświadomość jako siedlisko niskich popędów, nad którymi rozum - wbrew optymistycznej filozofii racjonalnej Oświecenia - nie zawsze jest w stanie zapanować.

Kultura wiktoriańska, pełna pruderii i zakłamania, równa naszej, tłumi - zdaniem Freuda - wszelkie naturalne instynkty, które obnażała z kolei równolegle powstająca teoria ewolucji. Zmiotła ona mit szczęśliwych pierwszych rodziców i zbliżyła człowieka do świata zwierząt, co nie mogło spodobać się na przykład Kościołowi i filozofii okołokościelnej.

Freud odkrył coś, co nie mogło już zostać zakryte, zostało tedy wyparte, a jak głosi psychoanaliza - wyparte powraca, czasem po długim czasie. Płeć kojarzy się nam przede wszystkim z seksem (ang.sex - płeć), więc z biologią.

Gender - czyli dosłownie: “rodzaj, gatunek” - podkreśla, że istnieje również płeć kulturowa, społeczna postrzegana w teatrze społecznym jako rola. Mężczyźni i kobiety poza tym, że mają penisy i pochwy - nad którymi różne siły społeczne chcą zapanować - mają także największy organ seksualny, czyli mózg.

Badacze w XX wieku odkryli tak zwaną “płeć mózgu” - lewa półkula jest męska, analityczna, odpowiada za logikę i matematykę i tak dalej, a prawa jest żeńska, odpowiada za zdolności artystyczne (ale też melancholię), syntezę i muzykę i tak dalej.

Nie zawsze mężczyzna ma męski mózg, a kobieta żeński - mogą być zniewieściali mężczyźni i męskie “Herod baby” bez urazy. Feminizm słusznie podkreśla, że role kobiet są obarczone zanadto pracami domowymi, które w patriarchalnym modelu rodzinnym, związanym z hierarchicznością społeczeństwa, mogą wykonywać tylko one, a mężczyźni prowadzą próżniacze życie.

Czy tak trudno krytykom genderyzmu przyznać, że partnerski model związku, w którym role są wymienne - na przykład w łóżku ona też może być czasami “górą” - jest nie tylko bardziej sprawiedliwy, ale wynika z domniemanego uczucia miłości oraz powoduje lepsze funkcjonowanie rodziny czy jakiegokolwiek związku. I właściwie to tyle - wiele hałasu o nic.

Gender nie polega na żadnym rozbudzaniu seksualności, co notabene w kulturze polskiej nigdy nie miało miejsca, rewolucja seksualna nas ominęła. W Polsce należałoby raczej rozbudzać nie tylko seks, co libido, bo według freudyzmu libido to energia społeczna, również skierowana ku twórczości, kreatywności, ku artystycznym pasjom i nie ma to nic wspólnego z obsesjami prawicy o “deprawacji” i tym podobnych bredniach.

Zahamowani libidalnie ludzie nie tylko nie lubią seksu, którego zazdroszczą podświadomie innym, ale i nie są przeważnie twórczy, odkrywczy ani pomysłowi.

Człowiek wyewoluował jako istota seksualna i nawet osoby aseksualne - choć nie przyznają się do tego - mają uczucia, przeżywają namiętności i mogą być niesamowicie twórcze.

Istnieją ludzie spełnieni erotycznie i nieszczęśliwi, którym z różnych powodów nie udało się znalezienie partnerki czy partnera. Nie wolno ich wykluczać, ale stanowczo sprzeciwiać należy się ich postawie pełnej niechęci wobec osób uświadomionych, osób, które nie widzą nic złego w tych skrzypcach, gdzie niektórzy widzą tylko diabła, a ludzie mądrzy przeczuwają przepiękną muzykę.

Jak pisał Pitagoras wszystkie ciała niebieskie lgną i tęsknią do siebie, zbliżając się na orbitach i oddalając, łącząc się w kosmicznym tańcu w takt niebiańskiej muzyki sfer. Przestańmy się kłócić, to ją może usłyszymy.

Rafał Sulikowski



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję